Ładowanie

Przejrzystość, która zmienia biura

Przejrzystość, która zmienia biura

5
(1)

Gdy wchodzimy do nowoczesnego biura w centrum Krakowa, pierwsze wrażenie często zapiera dech – przestrzeń pełna światła, otwarta, a jednocześnie intymna. To właśnie efekt szklanej rewolucji, która od kilku lat przekształca polskie przestrzenie biznesowe. Ścianki szklane stały się nie tylko elementem designu, ale fundamentem nowej filozofii pracy, w której przejrzystość oznacza coś więcej niż tylko estetykę.

W 2024 roku globalny rynek przegród szklanych osiągnął wartość 4,66 miliarda dolarów, a prognozy na 2033 rok mówią o ponad sześciu miliardach. Sektor biurowy odpowiada za ponad 40 procent tego tortu, co nie powinno dziwić – przeciętna powierzchnia biurowa na pracownika skurczyła się w ostatniej dekadzie o 30 procent, do zaledwie 175 stóp kwadratowych. W tej rzeczywistości szkło stało się odpowiedzią na pytanie, jak dzielić przestrzeń, nie pozbawiając jej lekkości i otwarcia. To właśnie w takich warunkach ścianki biurowe ze szkła zaczęły definiować współczesne środowisko pracy.

Dlaczego szkło zmieniło zasady gry

Wyobraźmy sobie tradycyjne biuro z lat 80. – labirynt gipsowo-kartonowych ścian, fluorescencyjne światła buzujące nad głowami, i poczucie, że pracujemy w klatce. Teraz przenośmy się do przestrzeni, gdzie naturalne światło przenika przez całe piętro, gdzie możemy zobaczyć kolegów z zespołu, ale jednocześnie prowadzić prywatną rozmowę w wyciszonym wnętrzu. Ta transformacja nie jest przypadkowa – to efekt głębokiego przemyślenia tego, czego potrzebują współcześni pracownicy.

Louis Kahn, legendarny architekt, powiedział kiedyś: „Słońce nie zdaje sobie sprawy, jak wspaniałe jest, dopóki nie powstanie pomieszczenie”. Właśnie tę filozofię realizują dzisiejsze biura wykorzystujące szklane rozwiązania. Badania Cornell University wykazały, że pracownicy w środowiskach z naturalnym światłem odnotowują 51-procentowy spadek zmęczenia oczu, 63-procentowy spadek bólów głowy i 56-procentową redukcję senności. To nie są marginalne różnice – to fundamentalna zmiana jakości życia zawodowego.

Ale rzecz nie tylko w zdrowiu. Aż 78 procent pracowników potwierdza, że dostęp do naturalnego światła poprawia ich ogólne samopoczucie i szczęście, a 70 procent wprost mówi o lepszej wydajności pracy. W ankiecie przeprowadzonej wśród ponad 1600 pracowników w Ameryce Północnej naturalne światło zajęło pierwsze miejsce wśród najbardziej pożądanych atrybutów miejsca pracy – wyprzedzając siłownie, kafeterie czy inne benefity.

Krakowskie biura, które stawiają na przejrzystość

Kraków od lat rywalizuje z Warszawą o miano najprężniejszego centrum biznesowego w Polsce. Gdy przyglądamy się nowym inwestycjom biurowym nad Wisłą, jeden wzorzec jest oczywisty – szkło dominuje. Budynek MK29 przy ulicy Marii Konopnickiej w dzielnicy Dębniki to doskonały przykład. Siedmiopiętrowa konstrukcja z charakterystyczną szklaną fasadą oferuje nie tylko widoki na Wawel i Wisłę, ale przede wszystkim zalane światłem wnętrza o łącznej powierzchni 11 200 metrów kwadratowych.

To właśnie tam swoją europejską siedzibę rozlokowało Zendesk – kalifornijska firma technologiczna, która zajęła dwa piętra, tworząc przestrzeń bez tradycyjnych zamkniętych biur. Warszawskie studio The Design Group zaprojektowało wnętrze inspirowane meandrowaniem Wisły i otaczającą zielenią, wykorzystując obficie przeszklone przestrzenie i przegrody. Alicja Zielińska-Popiela z TDG tłumaczyła: „Celowo wprowadziliśmy dużą liczbę roślin w całym biurze, tworząc strefy, które zachęcają do komunikacji i integracji”. Co ciekawe, w recepcji wykorzystano cegły szklane z czasów PRL-u, a witraż inspirowany był twórczością Stanisława Wyspiańskiego – połączenie lokalnej tradycji z międzynarodowym charakterem firmy.

Inny przykład to Fabryczna Office Park w dzielnicy Grzegórzki, zaprojektowany przez krakowskie biuro IMB Asymetria. To jeden z najbardziej innowacyjnych projektów architektonicznych w mieście – budynki z zakrzywionymi szklanymi fasadami, gdzie każdy element został indywidualnie wyginany, by osiągnąć precyzyjne zaokrąglenia bez utraty spójności kolorystycznej. Marcin Wijowski, dyrektor projektu, wyjaśniał: „Zastosowaliśmy szkło Guardian SunGuard SN 62/34HT zarówno na elewacjach południowych, jak i północnych, bez obaw o wpływ nasłonecznienia na temperatury wewnętrzne”. Wszystkie trzy ukończone budynki otrzymały certyfikat BREEAM Outstanding – najwyższe możliwe wyróżnienie za zrównoważone budownictwo.

Nie można też pominąć rodzącego się Soneta Office Building przy ulicy Kapelanka. Ten dziewięciopiętrowy geometryczny moduł autorstwa Kałuża Architekci, którego ukończenie planowane jest na lipiec 2026 roku, to kolejny dowód na to, że zabudowy szklane stają się normą w krakowskim krajobrazie biznesowym.

Technologia, która nie tylko ładnie wygląda

Ale czym właściwie są współczesne szklane ścianki biurowe pod maską estetyki? To złożone systemy inżynieryjne, które muszą sprostać wielu wymaganiom jednocześnie. Akustyka to pierwsza wielka wątpliwość, która pojawia się, gdy mówimy o szkle w biurze. Przecież szkło to twardy materiał, który odbija dźwięk – czy przypadkiem nie stworzymy hałaśliwego piekła?

Współczesne rozwiązania rozwiewają te obawy. Proste pojedyncze szyby o grubości 12 milimetrów oferują redukcję dźwięku na poziomie około 30 decybeli. Ale prawdziwa magia dzieje się w systemach dwuszybowych z laminatem akustycznym – tam wskaźniki sięgają nawet 50-60 decybeli redukcji. Co to oznacza w praktyce? Różnica jest ogromna:

Redukcja dźwięku (dB) Poziom prywatności
20 Normalna rozmowa wyraźnie słyszalna
30 Rozmowa jest słyszalna
40 Mówienie słyszalne, ale niejasne
50 Krzyk ledwo słyszalny

Systemy z podwójnym przeszkleniem i specjalnymi warstwami tłumiącymi osiągają właśnie te wyższe poziomy, co sprawia, że zamknięte sale konferencyjne ze szklanymi ścianami mogą zapewniać pełną dyskrecję, nie rezygnując z wizualnego połączenia z resztą biura.

Bezpieczeństwo to kolejny kluczowy aspekt. Szkło hartowane (tempered glass) jest cztery do pięciu razy mocniejsze od zwykłego, a w przypadku stłuczenia rozpada się na małe, tępe kawałki zamiast niebezpiecznych odłamków. Szkło laminowane idzie o krok dalej – składa się z dwóch lub więcej warstw połączonych folią PVB, dzięki czemu nawet po pęknięciu fragmenty pozostają sklejone, co dodatkowo poprawia parametry akustyczne. Standardy takie jak ANSI Z97.1 w Stanach Zjednoczonych czy BS EN 12600 w Europie zapewniają, że zastosowane materiały przejdą rygorystyczne testy udarowe.

Prywatność na żądanie

Czy w świecie szkła można zachować prywatność? Pytanie to przewija się w każdej rozmowie o otwartych biurach. Odpowiedź brzmi: tak, i to w coraz bardziej zaawansowany sposób. Najprostsze rozwiązanie to szkło matowe lub piaskowane, które przepuszcza światło, ale blokuje widoczność. Można je personalizować grafikami, logo firmy czy wzorami geometrycznymi.

Prawdziwą rewolucją jest jednak szkło inteligentne, zwane też szkłem PDLC (Polymer Dispersed Liquid Crystal). Za naciśnięciem przycisku, poprzez aplikację w telefonie albo automatycznie według harmonogramu, szklana ścianka zmienia się z przezroczystej na nieprzezroczystą w milisekundy. Technologia wykorzystuje ciekłe kryształy zamknięte między warstwami szkła – gdy przepływa prąd, kryształy ustawiają się równolegle i szkło staje się przejrzyste; gdy prądu nie ma, rozpraszają światło i powierzchnia mętnieje.

Zastosowania są niemal nieograniczone – sale konferencyjne, które „zamykają się” na czas ważnych spotkań, gabinety kierownicze z regulowaną prywatnością, czy strefy focus, które mogą służić jako przestrzenie otwarte lub prywatne w zależności od potrzeb. Co więcej, nieprzezroczyste szkło PDLC może służyć jako ekran projekcyjny albo tablica do pisania. To rozwiązanie kosztowne – średnio o rząd wielkości droższe od standardowych przegród – ale coraz popularniejsze w prestiżowych biurach, które stawia na najnowocześniejsze technologie.

Elastyczność jako odpowiedź na zmienność

Pandemia COVID-19 wstrząsnęła światem pracy jak trzęsienie ziemi. Modele hybrydowe stały się normą – według badania McKinsey z 2023 roku aż 90 procent organizacji łączy pracę zdalną z biurową. To fundamentalnie zmieniło wymagania wobec przestrzeni biurowej. Potrzebujemy miejsc, które mogą się szybko przekształcać, dostosowywać do rotujących zespołów, obsługiwać zarówno ciche skupienie, jak i hałaśliwą współpracę.

Systemy modułowe i demontowalne szklanych ścianek idealnie odpowiadają na te potrzeby. W przeciwieństwie do tradycyjnych ścian z płyt gipsowo-kartonowych, które wymagają tygodni pracy, kurzu i nieodwracalnych zmian konstrukcyjnych, szklane systemy można zamontować w ciągu dni, a później przekonfigurować bez większych problemów. Komponenty są prefabrykowane, łączenia „suche” (bez mokrych zapraw), a całość można demontować i ponownie składać w innej konfiguracji.

Brett Shwery, wiceprezes AECOM i ekspert od projektowania wnętrz, zauważył: „Szkło jest wykorzystywane, by zmniejszyć przestrzeń, ale wciąż dawać wrażenie otwartości”. To precyzyjne ujęcie paradoksu współczesnych biur – dzielimy, ale nie zamykamy. Bill Bouchey z HOK dodaje: „Demontowalne przegrody szklane dają właścicielom i zarządcom nieruchomości elastyczność, by szybko przekonfigurować przestrzenie biurowe zgodnie ze zmianami kadr lub najemców”.

Ta elastyczność to również kwestia finansowa. Przestrzenie biurowe często są wynajmowane, a najemcy chcą dostosować je do swoich potrzeb bez wielkich inwestycji kapitałowych. Szklane systemy można zabrać przy przeprowadzce, co zachowuje wartość inwestycji. Żywotność wysokiej jakości systemów przekracza 25 lat, co czyni je bardziej trwałymi niż tradycyjne ściany działowe.

Biofilia, czyli tęsknota za naturą

Czy biuro może przypominać ogród? Biophilic design – projektowanie z myślą o połączeniu z naturą – to jeden z najsilniejszych trendów w architekturze ostatnich lat. Ludzie instynktownie czują się lepiej w otoczeniu roślin, naturalnego światła i organicznych form. Szkło odgrywa w tym kluczową rolę, będąc materiałem, który łączy ludzi z zewnętrznym światem bez poświęcania komfortu klimatycznego.

W biurze Zendesk w Krakowie projektanci świadomie wprowadzili „dużą liczbę roślin w całym biurze”. Przeszklone przestrzenie pozwalają tym roślinom rozwijać się, otrzymując właściwe spektrum światła dziennego. Widoki na zewnątrz – Wisłę, Wawel, otaczającą zieleń – stają się integralną częścią doświadczenia pracy. To nie ozdoba, ale celowa strategia poprawy samopoczucia pracowników.

Badania pokazują, że ekspozycja na naturalne światło wpływa na rytmy okołodobowe, poprawiając jakość snu i ogólną czujność. To z kolei przekłada się na mniejsze zmęczenie, lepszy nastrój i wyższą produktywność. Prawie połowa pracowników przyznaje, że czuje się zmęczona z powodu braku naturalnego światła, a 43 procent czuje się przez to przygnębionych. Szklane ściany to prosty, ale skuteczny sposób na walkę z tym problemem.

Trendy, które kształtują przyszłość

Co przyniesie najbliższa przyszłość? W 2024 i 2025 roku wyraźnie zarysowały się kierunki rozwoju. Szkło inteligentne, które jeszcze niedawno było ciekawostką, pojawia się już w około 15 procentach projektów komercyjnych. Elektrochromiczne szyby, które automatycznie przyciemniają się w zależności od natężenia słońca, mogą zmniejszyć zużycie energii nawet o 30 procent według Departamentu Energii USA.

Akustyka przestała być problemem, a stała się konkurencyjną zaletą – w 60 procentach projektów instytucjonalnych stosuje się obecnie specjalistyczne przegrody akustyczne ze szkła. Systemy bezramowe, które jeszcze dekadę temu były rarytasem, osiągnęły około 50-procentowy udział w instalacjach komercyjnych. Czysty, minimalistyczny wygląd bez widocznych profili aluminiowych stał się synonimem nowoczesności.

Zrównoważony rozwój to kolejny imperatyw. 40 procent nowych instalacji w 2024 roku wykorzystywało szkło ekologiczne – niskoemisyjne, z recyklingu lub samoczyszczące. Certyfikacje LEED i BREEAM, które premiują dobre daylighting i jakość środowiska wewnętrznego, napędzają popyt na wysokowydajne systemy przeszklenia. Europa trzyma w tym zakresie około 30 procent globalnego udziału w rynku, stawiając mocno na standardy środowiskowe.

Coworking i nowe formy pracy

Przestrzenie coworkingowe to laboratorium trendów biurowych. To w nich najpierw testuje się nowe rozwiązania, które później trafiają do korporacyjnych siedzib. W Krakowie coworkingi takie jak Regus Bonarka, Yolk czy Kalafiornia konsekwentnie stawiają na szklane rozwiązania. Dlaczego? Bo ich modele biznesowe opierają się na maksymalnej elastyczności – jeden klient potrzebuje dwóch biurek w otwartej przestrzeni, inny zamkniętego pokoju dla ośmioosobowego zespołu.

Yolk Coworking w centrum Krakowa, gdzie ponad 65 procent członków to obcokrajowcy, wykorzystuje szklane ściany, by stworzyć prywatne biura serwisowane, jednocześnie zachowując społecznościowy, otwarty charakter całej przestrzeni. Kalafiornia z kolei łączy nowoczesne szklane przegrody z tarasem dachowym oferującym panoramiczne widoki na miasto – połączenie tego, co najlepsze w pracy wewnętrznej i zewnętrznej.

Regus Fabryka Kart, mieszczący się w dawnej fabryce kart do gry, to doskonały przykład adaptive reuse – przekształcenia historycznej przestrzeni przemysłowej w nowoczesne biuro. Cegły, stal i duże okna to dziedzictwo przeszłości, a współczesne szklane systemy działowe subtelnie uzupełniają industrialny klimat, nie przytłaczając go.

Lokalni gracze, globalne standardy

Krakowski rynek ścianek szklanych obsługuje kilkanaście wyspecjalizowanych firm – od Aglos-szklo.pl przez Dekor-glass.com.pl po GlassHouse.com.pl i Puaro.pl, dystrybutora systemów Tiaso. To dowód na dojrzałość rynku – lokalni wykonawcy oferują pełne spektrum usług, od projektowania przez produkcję po instalację i serwis.

Polskie firmy architektoniczne nie ustępują międzynarodowym standardom. ARCHI-VISION, założone w 1996 roku przez absolwenta Politechniki Krakowskiej Krzysztofa Kinaszewskiego, specjalizuje się w budynkach biurowych z certyfikatami BREEAM, wykorzystując „nowoczesne fasady, fasady szklane i aluminiowe okładziny płytowe dodające industrialnego charakteru”. Ich realizacje w Krakowie to między innymi Mix Biuro, Bronowice Business Center czy Duo Office Park.

Horizone Studio, członek założyciel Polskiej Rady Zrównoważonego Budownictwa (PLGBC), wnosi do krakowskiego rynku międzynarodowe doświadczenia swoich partnerów, którzy pracowali w Polsce, Niemczech, Szwecji i Irlandii. AKE Studio, założone w 2013 roku z siedzibą w Krakowie i filią w Rzeszowie, specjalizuje się w złożonych fasadach dla budynków biurowych – te monumentalne szklane powierzchnie, które definiują panoramę nowoczesnego miasta.

Czy szkło jest dla każdego?

Nie każde biuro wymaga pełnego przeszklenia. Małe firmy z ograniczonym budżetem mogą zacząć od pojedynczych elementów – szklanej sali konferencyjnej czy przeszklonych drzwi zamiast pełnych. Branże obsługujące wrażliwe dane, jak kancelarie prawne czy firmy finansowe, mogą potrzebować więcej przegród z matowego szkła lub tradycyjnych ścian z wzmocnioną akustyką.

Trzeba też pamiętać o konserwacji. Szkło wymaga regularnego czyszczenia, by zachować swój elegancki wygląd. Odciski palców, plamy od wody czy kurz są bardziej widoczne niż na malowanych ścianach. Z drugiej strony, dobrej jakości szklane systemy są niezwykle trwałe – nie wymagają malowania, nie pękają jak płyty gipsowe, a drobne uszkodzenia często można naprawić przez wymianę pojedynczych paneli bez demontażu całej ściany.

Pytanie o koszt jest nieuniknione. Szklane systemy są zazwyczaj droższe od tradycyjnych ścian działowych w początkowej inwestycji. Jednak długoterminowa kalkulacja zmienia obraz – oszczędności energetyczne dzięki lepszemu wykorzystaniu naturalnego światła, większa produktywność pracowników, łatwość rekonfiguracji bez kosztów przebudowy, oraz dłuższa żywotność systemów sprawiają, że całkowity koszt posiadania (TCO) często wypada korzystnie.

Perspektywa na przyszłość

Rynek przegród szklanych rośnie w tempie 5,5-8,5 procent rocznie w zależności od segmentu, co oznacza, że do 2033 roku może przekroczyć wartość 8 miliardów dolarów globalnie. Asia-Pacific jest najszybciej rozwijającym się regionem z 35-40 procentami udziału w rynku, ale Europa i Ameryka Północna nie pozostają w tyle, napędzane rygorystycznymi standardami środowiskowymi i wysokimi oczekiwaniami wobec jakości przestrzeni pracy.

Innowacje technologiczne będą napędzać dalszy rozwój. Szkło próżniowe (VIG) oferuje izolację termiczną porównywalną z tradycyjnymi ścianami, przy ułamku grubości. Druk ceramiczny na szkle pozwala tworzyć niemal dowolne wzory i tekstury, od imitacji drewna po skomplikowane motywy graficzne, bez utraty właściwości mechanicznych. Integracja z systemami zarządzania budynkiem (BMS) sprawi, że szklane ściany staną się aktywnym elementem infrastruktury – automatycznie regulującym prywatność, światło i temperaturę w odpowiedzi na zajętość i porę dnia.

Kraków, z dynamicznym rynkiem biurowym i rosnącym sektorem technologicznym, będzie kontynuował transformację w kierunku przejrzystych, elastycznych przestrzeni. Kolejne projekty jak Soneta czy potencjalne rozbudowy istniejących kompleksów potwierdzą tę tendencję. Lokalni architekci i dostawcy nabywają kompetencje pozwalające realizować projekty na poziomie międzynarodowym, a wzrost świadomości korzyści płynących z przeszklenia sprawia, że nawet mniejsze firmy coraz częściej wybierają te rozwiązania.

James Carpenter, założyciel James Carpenter Design Associates, ostrzegł kiedyś: „Bezmyślne nadużywanie szkła jest wyraźnie widoczne. Materiał o tak złożonych właściwościach estetycznych i technicznych wymaga interdyscyplinarnego podejścia”. To trafna uwaga – szkło nie jest rozwiązaniem uniwersalnym, które pasuje wszędzie. Ale gdy jest stosowane mądrze, z uwzględnieniem kontekstu, potrzeb użytkowników i technicznych możliwości, tworzy przestrzenie, w których po prostu chce się pracować. Przestrzenie jasne, otwarte, zdrowe i – ostatecznie – bardziej ludzkie.

Przejrzystość, którą wnoszą nowoczesne systemy szklane, to metafora czegoś większego – otwartości, uczciwości, współpracy. To wizja biura przyszłości, gdzie ściany dzielą, ale nie izolują; gdzie możemy zobaczyć się nawzajem, ale wciąż mamy przestrzeń dla siebie; gdzie architektura służy ludziom, a nie odwrotnie. W Krakowie i całej Polsce ta wizja staje się rzeczywistością, jeden szklany panel na raz.

Czy Artykuł był pomocny?

Kliknij w gwiazdkę żeby ocenić!

Ocena 5 / 5. Wynik: 1

Brak ocen, bądź pierwszy!

Budowax.pl to niezależny blog o budownictwie, stworzony z pasji do dzielenia się rzetelną wiedzą z zakresu remontów, budowy domów oraz nowoczesnych rozwiązań technicznych w budownictwie. Karol Piotrowski – ekspert z doświadczeniem zdobywanym zarówno w pracy przy profesjonalnych projektach, jak i w codziennych wyzwaniach remontowych – postawił sobie za cel wspieranie zarówno specjalistów z branży, jak i osób, które planują własną budowę czy remont domu.

Opublikuj komentarz